Kiedy rano wstajesz zmęczona i śpiąca, to spójrz w okno a przywitają Cię promyki słońca. I to właśnie przez nie przesyłam buziaki czułe i gorące, aby dzień był wspaniały.
Nasze wyprężone ciała zlewały się potem. Związałeś mi nogi. I mnie popchnąłeś. Poczułam lekkie szarpnięcie, jednak nic nie bolało. Potem mój umysł wirował wokół. To było wspaniałe. Kiedy znów powtórzymy skoki na bunge?