Czego pragnie Twoja dusza?.
Taki sygnał mnie nie rusza.
Może powiesz coś więcej.
.
.
chyba, że jesteś odmieńcem.
Dzwionisz sobie, niewiesz gdzie.
Czy na więcej nie stać Cię? Może słońce w łeb Cię pali a kosmici numer dali? Czy to nie przegięcie pały, że Cię bawią te sygnały?
Choć od zdrady krwi jest więcej, bo to cios zdradziecki jest, lecz bez Ciebie żyć nie mogę.
.
.
Po cóż sam mam żyć?
Jesteś jedynym.
.
.
tylko Ty i nikt wiecej.
.
.
Jesteś latem mym i wiosną, roześmianą wciąż radością.
To Ty zimą i jesienią jesteś kwiatem i zielenią.
Ty mym źródłem i strumieniem, w Tobie gaszę swe pragnienie.
Składam dzisiaj w Twoje ręce, życie moje i nic więcej.
Przeszliśmy razem tak dużo, więcej nas łączy niż dzieli.
Czy to wszystko kiedyś zniknie? Nie wiem.
Ja chcę z Tobą być zawsze, kochać Cię i robić śniadanie.
To moje marzenie jedyne - być z Tobą na zawsze kochanie.
Chodzi lisek koło drogi.
Urwało mu obie nogi, urwało mu obie ręce i nie chodzi biedny więcej.
Pijesz? Palisz? Bzykasz się?.
.
.
Tak? To w domu możesz się więcej nie pokazywać - mama.
Jakie jest największe marzenie blondynki? - Zrobić więcej lodów, niż Algida.
Prawdziwy przyjaciel, wnosi więcej w nasze szczęście, niż tysiąc wrogów w nasze nieszczęście.
Zabawa jest nauką, nauka jest zabawą.
Im więcej nauki, tym więcej zabawy.
Szczęście Ci niosę i Ty daj mi szczęście! Ręce wyciągam, by chwycić Twe ręce.
Sercem gorącym przyjmuję Twe serce, pragnę być z Tobą i.
.
.
już z nikim więcej!
Tylko Tobie chcę się zwierzyć.
Trzymać Cię za ręce.
Z Tobą mi niczego nie żal, nie pragnę nic więcej.
Nad perły i diamenty, nad morze i słońce, najwięcej jest warte, serce kochające.