Witaj złotko, skończyłeś spać słodko? Wypij kawę w swoim kubku, abyś nie miał dzisiaj smutków.
Pamiętaj o uśmiechu na swej twarzy - taki widok Twój mi się marzy.
Obyś nie miał dziś ochoty na najmniejsze nawet tęsknoty.
Kochanie myślę o Tobie, od przebudzenia siedzisz w mojej głowie.
Kocham Cię mocno mój.
.
.
, stąd niekiedy moje smutki i żale.
Na szczęście niedługo się zobaczymy i swojej tęsknocie ulżymy.
Buziaki, ślimaki - obyś zawsze był cudowny taki.
Nie chce Ci się wstać z ciepłego łóżeczka? Milsza jest miękka poduszeczka! Nie zbudzi Cię nawet pyszne śniadanko? Ani nawet żołnierz ze swą wyliczanką? A mój pocałunek, co przysłania mrok? Jeśli tak to proszę bardzo - duże cmok.
Świerszcz swój koncert zakończył.
Króliczek pracą się zmęczył.
Nawet rybki w wodzie poszły spać.
A ja na dobranoc chcę Ci buzi dać.
Wszystkie dzieci nawet złe pogrążone są we śnie, a Ty jedna tylko nie.
Miłość jest piękna, nawet przyjemna, lecz tylko wtedy, gdy jest wzajemna.
Dwa serca złączone, klucz rzucony w piasek, nic nas nie rozłączy, nawet ojca pasek.
Jesteś miła tak jak nikt, lubię ciepło oczu Twych, lubię nawet w deszczu obok Ciebie iść, miastem, gdy się skrada zmierzch.
Nawet nie wiesz kotku miły, ile wdzięku w sobie masz.
Ile szczęścia i radości komuś w życiu swoim dasz.
Nie zapomnę o Tobie nawet w ciemnym grobie - gdy moje powieki zamkną się na wieki.
A gdyby nawet kochać znaczyło umrzeć, to chciałabym umrzeć i tak ciągle umierać wiele tysięcy razy.
.
.
Minęła wiosna, lato nadchodzi.
Czy Ty mnie dziewczę trochę nie zwodzisz? Bo nawet kiedy idziemy sami, Ty za innym strzelasz oczkami!
Jesteś gwiazdką w mojej głowie, o Tobie ciągle śnie, nie przypuszczasz nawet Puciu, że tak bardzo Kocham Cie.
Życzę Ci tylu dni szczęśliwych ile gwiazd na niebie.
Zawsze życzę Ci najlepiej tego, co dobre i piękne - ofiaruję nawet serce me, bo kocham Cię.
Dobry sex to taki, po którym nawet sądziedzi wychodzą na papierosa.
.
.