Pusty rynek. Nad dachami
Gwiazda. Świeci każdy dom.
W zamyśleniu, uliczkami,
Idę, tuląc świętość świąt.
Wielobarwne w oknach błyski
I zabawek kusi czar.
Radość dzieci, śpiew kołyski,
Trwa kruchego szczęścia dar.
Więc opuszczam mury miasta,
Idę polom białym rad.
Zachwyt w drżeniu świętym wzrasta:
Jak jest wielki cichy świat!
Gwiazdy niby łyżwy krzeszą
Śnieżne iskry, cudów blask.
Kolęd dźwięki niech cię wskrzeszą ?
Czasie pełen Bożych łask!
Przy wigilijnym stole łamiąc opłatek święty, pomnijcie, że dzień ten
radosny w miłości jest poczęty. Że jak mówi wam wszystkim dawne,
odwieczne orędzie z pierwszą na niebie gwiazdką Bóg w Waszym domu
zasiądzie
Świąt prawdziwie świątecznych,
ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz
jaśniejących pierwszą gwiazdką, co daje nadzieję na następny rok.
Twoje ząbki są jak gwiazdy - małe, świecące jak złoto i daleko od siebie.
Byłeś mi najpiękniejszą gwiazdką na niebie, lecz pewnego dnia pojawiły się chmury i zniknąłeś.
Na niebie złote gwiazdy, a w sercu złote łzy.
Do życia mam ochotę, gdy obok jesteś Ty.
Miś brunatny potrzebuje ciepła i miodu, miś polarny zimna i lodu, miś na niebie gwiazd wokół siebie, a ja miś samotny potrzebuje Ciebie!
Spójrz ile gwiazd na niebie, Ty je kochasz wszyskie, a ja tylko Ciebie!
Nie liczy się nikt prócz Ciebie.
Jesteś gwiazdką na mym niebie, jesteś prawdą, którą znam, jesteś wszystkim tym, co mam!
Z całego serduszka kocham mocno Ciebie.
Gdy jestem przy Tobie czuję się jak w niebie i jest mi bardzo dobrze.
Wiem, że tak już będzie! Chcę mieć Cię zawsze blisko, chcę mieć przy sobie wszędzie! I już nigdy swojej Gwiazdki kochać nie przestanę.
Jeśli mnie porzuci na zawsze sam zostanę.
.
.
Zanim Ciebie nie poznałam, nie wiedziałam, jak to jest kochać każdą cząsteczką ciała, tęsknić w każdej samotnej minucie, jakie jest piękne prawdziwe uczucie.
Jak można ufać, jak można czekać, jak patrzeć w oczy, jak nie uciekać.
Jak liczyć gwiazdy, gadać do rana, jak mogę być przez kogoś kochana.
Smutne są wieczory bez gwiazd na niebie, lecz jeszcze smutniejsze są dni bez Ciebie.
W ten cichy, pogodny wieczór, gdy gwiazdy świecą na niebie, ja pełna tęsknoty, piszę ten list do Ciebie.
Czas rozstania - trudna chwila, serce płacze, dusza łka.
Gwiazdy mówią do widzenia, płyną łzy i cisza gra.
Tak cudownie się zaczęło a już żegnać trzeba się.