Słonko gorące jak buziak dla Ciebie, wysoko jest teraz na naszym niebie. Daj mi buziaka, a ja Ci dam dwa, potem przytulę i nie puszczę raz - dwa.
Dzwionisz sobie, niewiesz gdzie. Czy na więcej nie stać Cię? Może słońce w łeb Cię pali a kosmici numer dali? Czy to nie przegięcie pały, że Cię bawią te sygnały?