Północ bije na zegarze, a ja wciąż o Tobie marzę.
Jakby było znakomicie spędzić z Tobą całe życie.
Już prawie 11 na zegarze, wszyscy swoim snem zajęci.
A ja wciąż o Tobie marzę i szukam w swej pamięci.
Codziennie cyka zegar, który czas odmierza.
Boję się, że stanie a mój czas się skończy i nie zdążę Ci powiedzieć jak bardzo Cię Kocham.
No to cyk (powiedział budzik do zegara); No to kielnia (powiedział murarz)
Gdy przeminą radośnie święta,
gdy w ostatnią noc tego roku zegar wybije dwunastą,
zapal mały zimny ogień,
stanę przy Tobie i w jego iskrach
powiem ci to, czego ci życzę.