Nie wstawaj! Nie musisz odbierać tego SMS-a! No i po co wstawałeś? Teraz nie będziesz mógł spać!
Wstawaj gołąbeczko, wstawaj i to żwawo .
.
.
ja już czekam.
Słońce z lekka się już budzi, grzeje i weseli ludzi.
Ja już wstałem, Ty też wstawaj, uśmiech swój światu rozdawaj.
Wita Cię słonko za oknem tak promieniujące jak ja dziś.
Wstawaj z łóżka szybko, bo odwiedzę Cię.
Twoja "najlepsza przyjaciółka" aktywowała dla Ciebie specjalną usługę "budzenie".
Jest 10 sierpnia.
Godzina 5 rano.
.
.
wstawaj śpiochu!