Byłeś dla mnie kimś zwyczajnym, byłeś chłopcem fajnym. Byłeś kimś, kogo nie znałam, zanim Cię nie pokochałam.
Abyście czyści i pachnący byli, sale wietrzyli, śmieci wynosili, do szkoły po nauki w radosnych podskokach pędzili.