Oczka zmruż i śpij słodko.
Śpij spokojnie moje złotko.
Niech Ci się śni gwiazd tysiące.
Niech Ci nie ostygnie serce gorące.
Bo przyjdę do Ciebie i się przytulę, i na dobranoc Cię pocałuję.

Przesyłam Ci całusa, lecz tylko słowami, ekranik przeszkadza by dać Ci go ustami.
Całuję Twoją bużkę i serduszko gorące, więc przesyłam Tobie całusków tysiące!

Dla Ciebie niebo, dla Ciebie słońce a oprócz tego gwiazd dwa tysiące.
Wszystko bym dała tylko dla Ciebie, abyś mógł czuć się ze mną jak w niebie.

Twoje oczka czarujące, więcej warte niż tysiące.
Bo tysiące się rozlecą a Twe oczka zawsze świecą.

Lubię Twoją buzię i serce gorące, dlatego chcę dać Ci całusów tysiące.
Może kocham, może nie - lecz na pewno lubię Cię.

Słowa są jak pistolet, który po celnym wystrzale zadaje ból.
Są ich tysiące, lecz czy na pewno wiesz jakich słów użyć, by powiedzieć, że kochasz mnie?

Jest was tysiące, Tyś tylko jeden.
Nie kochamrninnych, lecz właśnie Ciebie.

Wszystko jedno gdzie ja będę, choć tysiące przejdę mil.
Kocham Cię i kochać będę do ostatnich życia chwil.

Co wolisz? Czy gwiazd tysiące? Czy oczy zielone marzące? Czy jasne słońce na niebie? Czy ciche słowa: Ja kocham Ciebie?!

Choć oddalę się od Ciebie na tysiące mil, kocham Cię i kochać będę przez tysiące życia chwil.

Dla Ciebie niebo, dla Ciebie słońce, a oprócz tego-gwiazd dwa tysiące. Wszystko bym dała Tylko dla Ciebie abyś mógł czuć się ze mną jak w niebie.

Posiłki. Setki posiłków. Tysiące.
Tyle, że pękłby nawet Smok Wawelski.
Everest filiżanek i szklanek.
Kosz na brudną bieliznę,
Który napełniał się natychmiast po opróżnieniu -
Jak nienasycony potwór z bajki,
Który pożerał skarpetki i podkoszulki.

Lubie Twoja słodką buzię...
...mój kochany łobuzie...
I serduszko Twoje gorące...
Dlatego chcę Ci dziś dać całusów tysiące...

Dziadziuś, Dziadziuś weź mnie za rękę, chodźmy na spacer tam za oknem,
tysiąc spraw rośnie, które chciałbym zobaczyć, dotknąć tam za oknem
tysiąc spraw rośnie, a może i dwa tysiące.