Ty nie wiesz, bo tego nie czujesz.
Ty z miłości śmiejesz się.
Ty innej usta całujesz.
Ty innej szepczesz - kocham Cię.
Lecz przyjdzie czas, że porzucisz ją, tak jak rzuciłeś mnie.
I może wtedy wrócisz.
Lecz ja Ci powiem - niestety chłpcze, spoźniłeś się.
By łóżeczko wygodne było i Ci skarbie się na nim dobrze śniło.
Niech mięciutka poduszka szepcze Tobie słodkie sny do uszka.
Czasami świat jest naprawdę podły.
Nic się nie udaje, a Ty czujesz się mały i stracony.
Ale pamętaj, że gdzieś wysoko w przestworzach, świeci specjalnie dla Ciebie bardzo mała gwiazdeczka, która szepcze cichutko - wszystko będzie dobrze.