Już północ, nie mogę zasnąć.
Za oknem deszcz, jakby odbicie gorących łez na moim policzku.
Myślę o Tobie, wiatr wieje, ale nie suszy łez - omija je, jakby chciał zostawić je na wieki.
Tylko po co mi one?
Cichy ogień w piecu płonie, chłodny wiatr za oknem dmie.
Weź telefon w swoje dłonie i przypomnij sobie mnie!
Gdy za oknem wiszą szare chmury, a z nieba siąpi wilgotny deszcz, dzień nie może być bardziej ponury, aż kark przeszywa zimny dreszcz.
Pomyśl wtedy, że gdy deszcz przeminie, ptaki rozpoczną chóralny śpiew, tęcza na niebie się rozwinie, a Tobie minie cały gniew.
Wita Cię słonko za oknem tak promieniujące jak ja dziś.
Wstawaj z łóżka szybko, bo odwiedzę Cię.
Za oknem księżyc kołysankę nuci, a Twoja buzia niech się nie smuci.
Bo ktoś o Tobie w nocy wciąż myśli, śpij słodko, być może dziś Ci się przyśni.
Choć za oknem ciągle plucha, chociaż wiatr po polu dmucha.
.
.
Nie przejmuj się tym wcale, tylko wykreśl słowo "ale", bo teraz dobrze wiesz, czego tak naprawdę chcesz.
Chcę być słoneczkiem, które budzi Cię z rana.
Misiem, którego bierzesz na kolana.
Kiedy wiatr za oknem hula, chcę być kołderką, która Twe ciało utula.
Radości i zdrowia we wszystkich dniach życia. Spełnienia marzeń najskrytszych. Gwiazdki z nieba i rumieńców na twarzy. Niech Cię usypia światło księżyca i szum wiatru za oknem. Niech Cię budzi śpiew własnego słowika i słońca strumienie. Spokoju duszy i zimą różowych nauszników na uszy.
Życzę wszystkiego czego Wam trzeba:
autostrady wiodącej do nieba
bez żadnych ograniczeń prędkości,
do tego jeszcze ogromu radości
z każdego, coraz szczęśliwszego dnia,
który spełnia Wasze marzenia.
Żeby Wam nigdy nie zabrakło w domu
talerza klusek i makaronu
słońca bez końca, kwiatów pachnących,
a tuz za oknem ptaków śpiewających.
Każde z tych życzeń na pewno się spełni,
ponieważ płynie prosto z serca głębi.
Dziadziuś, Dziadziuś weź mnie za rękę, chodźmy na spacer tam za oknem,
tysiąc spraw rośnie, które chciałbym zobaczyć, dotknąć tam za oknem
tysiąc spraw rośnie, a może i dwa tysiące.
Miękkich płatków śniegu za oknem, ciepłych bamboszy przy pachnącej choince i sypiącym iskrami kominku, a także wymarzonych prezentów i spokoju w sercu!