Czas ucieka nam jak statek na morzu, tak samo miłość oddala się od lądu.
.
.
Wędruję w mych snach szukając Cię, bez sił, marzeń, myśli.
.
.
W tęsknocie za tym, co już dawno skończyło się.
Idę z nożem wbitym w serce, powoli topiąc się w morzu łez.
A Ty tylko szyderczo śmiejesz się czekając na mą śmierć.
Pokochałam oczy Twe i chcę patrzeć tylko w nie.
Zobaczyłam usta Twe pokochałam także je.
Po morzu płynie kra, po oku płynie łza.
Wszyscy Cię kochają a najbardziej Ja.
Na plażę przybyłam, ciało opaliłam, w morzu się pluskałam, piwko w siebie wlałam.
Tak sobie rymuje, słodko leniuchuje, a Ciebie w marzeniach, mocno znów całuję.
.
.
Na plażę przybyłam, ciało opaliłam, w morzu się pluskałam, piwko w siebie lałam.
Tak sobie rymuję, słodko leniuchuję, a Ciebie w marzeniach mocno znów całuję.
Po morzu płynie kra.
Po oku płynie łza.
Wszyscy Cię kochają, a najbardziej ja.
Za tych, co na morzu, oprócz Kriegs marinne
Za tych, co na morzu, ... oprócz Kriegsmarine
Za flotę radziecką na Morzu Północnym (niech szybko idzie do dna)