Lubię kolor złoty, ale Twoje zęby to już przesada.

Z moich oczu płyną łzy, bo w mym sercu jesteś Ty.
Ciebie teraz przy mnie nie ma, a ja tęsknie bez wątpienia.
Tak Cię kocham i Cię lubię, że się w myślach swoich gubię.

Lubie prace.
Praca mnie fascynuje.
Moge siedzieć i patrzeć na nią całymi godzinami.

Jestem taki gorący, a Ty mnie dotykasz.
Lubię gdy pieścisz moje uszko.
Twój kubek.

Lubię kiedy jest wielki, czerwony, kiedy z niego kapie.
Uwielbiam go brać do ust i ssać.
Dlaczego ten arbuz jest taki słodki?

Na 40% mi się podobasz, na 50% Cię lubię, na 60% Cię chcę, na 70% Cię kocham, na 80% chcę z Tobą chodzić, na 90% chce z Tobą spać, a na 100% to żartuję.
rn

Kocham pracę, praca mnie fascynuje.
Lubię całymi dniami siedzieć i przyglądać się jej.

Bardzo Cię lubię, drogi łobuzie.
Masz więc i kochaj zawsze tę buzię.

Tak Cię kocham, tak Cię lubię, że za Tobą kapcie gubię!

Jesteś miła tak jak nikt, lubię ciepło oczu Twych, lubię nawet w deszczu obok Ciebie iść, miastem, gdy się skrada zmierzch.

Uwielbiam gdy czytasz mi książeczki, lub gdy opowiadasz mi bajeczki.
Lubię gdy na kolanach mnie sadzasz i na każdą psotę zawsze się zgadzasz.
Lubię gdy uśmiechasz się do mnie, po prostu kocham Cię ogromnie!

Tak Cię kocham, tak Cię lubię, że za Tobą gacie gubię.

Lubię, gdy jest noc, lubię, gdy jest ciemno.
A najbardziej lubię, gdy Ty jesteś ze mną.

Lubię Twoją buzię i serce gorące, dlatego chcę dać Ci całusów tysiące.
Może kocham, może nie - lecz na pewno lubię Cię.