Choć nie jestem milionerem, choć nie jeżdżę land roverem, chociaż rzadko pijam whisky, nie wyglądam jak Olbrychski.
.
.
Chociaż nie używam Ace, ani ubrań od Versace.
.
.
W piłkę nie gram jak Gadocha, to nad życie Ciebie kocham.

Nie umiem spojrzeć Tobie w oczy.
Nie mogę spać przez Ciebie w nocy.
Nie jestem w stanie przestać szlochać, bo nie potrafię przestać kochać.

Może jestem nieznośna, czasem dokuczliwa, ale przecież przy Tobie tak bardzo szczęśliwa.

To dla Ciebie żyje, marze, tęsknie.
.
.
To dla Ciebie kocham, płacze, jestem.
.
.
Wszystko dla Ciebie! Kocham Cię!

Wiem, że czasem o mnie myślisz, czasem dobrze, czasem źle.
Jestem taka, jaka jestem ale bardzo kocham Cię.

Wczoraj miałem na Ciebie ochote, ale dziś już nie jestem pijany.

Oferta matrymonialna: Jestem z Tajwanu.
Obciągnąć Panu?

Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem.

Pili, więc jestem.

Przepraszam, nie piję, jestem samochodem

A oto Ja jestem z wami,
Przez wszystkie dni.
Aż do końca świata...

Zdziwisz się: Kto?..., zdziwisz się: skąd?...
A ja Ci życzę Wesołych Świąt.
Pomyślisz sobie: - To jakaś bajka!
A ja Ci życzę smacznego jajka!
Czy jestem szczery?... Nie miej obawy!
Bo również życzę miłej zabawy!

Choć nie jestem milionerem,
Choć nie jeżdżę land roverem.
Chociaż rzadko pijam whisky,
Nie wyglądam jak Olbrychski.
Chociaż nie używam Ace,
Ani ubrań od Versace.
W piłkę nie gram jak Gadocha,
To nad życie Ciebie kocham!

Jestem dla Ciebie wodą
Szumem fal o poranku
Ziarenkiem piasku na plaży
Wspólnym oddechem kochanków
Płyniemy razem przed siebie
Dłoń moja Twoją zaciska
Usta me Twoich szukają
Dotykam Twe ciało z bliska
Jestem strumieniem wody
W korycie Twojego ciała
U stóp moich leży
Moja sukienka biała
Na głowie mam biały wianek
Szeptem mówię do Ciebie
Jesteś moim pragnieniem...