Tobie chyba w mózgu chomiki grają w ping-ponga!
Kiedy wlazłam na szczyt góry, zobaczyłam dwa kangury, rano na fujarkach grają i Cię mocno pozdrawiają.
Ludzię są jak marionetki, którę ciągle gdzieś drepczą.
Grają jak w wielkim tearze, pierwszoplanową rolę, mianowicie swoje życie.