Cześć, jestem obcym.
Właśnie sprawdzam Twoją skrzynkę w poszukiwaniu laseczek.
Szukam.
.
.
szukam.
.
.
szukam.
.
.
szukam.
.
.
Brak! Konkluzja: Jesteś gejem.

Cześć kretynie, cześć baranie, znów Ci dzisiaj nic nie stanie.
Nawet wiagra nie pomoże - możesz sprzedać swoje łoże.

Cześć! Przepraszam, że Cię niepokoję i w ogóle zawracam Ci głowę moimi błachostkami i na pewno tracisz przeze mnie swój wolny i cenny czas.
Ale mam do Ciebie pewną dyskretną i bardzo ważną sprawę, która od pewnego czasu nie daje mi usnąć.
Mam nadzieję, że nie sprawię Ci dużego kłopotu i co najważniejsze nie obrazisz się na mnie kiedy zadam Ci pytanie: czy nie masz przypadkiem wolnych i niepotrzebnych 15 groszy? Bo brakuje mi do lizaka.

Najczęściej zauważam go w łazience, jesteśmy sami - ja i on.
Patrzymy na siebie, w lustrze się odbija, rzadko go widzę, bo jest taki malutki.
.
.
Ach ten pryszcz na czole.

Bo czym jest sekunda w momencie szczęścia.
Bo czym jest minuta w chwilach zawahań.
Bo czym jest godzina w bezmierze rozpaczy.

Wszystko w świecie przemija powoli, pamięć o szczęściu i o tym, co boli.
Wszystko przemija jak chce przeznaczenie i tylko zostaje to jedno wspomnienie.

Nie wiem o co poszło, nie wiem o jaką rzecz.
Ja powiedziałam - zrywam, Ty powiedziałeś - cześć.
Odeszłam z uśmiechem na twarzy, choć w sercu miałam łzy.
Lecz pamiętaj kochany, że byłeś tylko Ty.

Wczoraj szczęście było blisko, wczoraj śmiał się cały świat.
Dzisiaj raptem przeszło wszystko, całernszczęście rozwiał wiatr.

Nie ma lekarstwa mocniejszego, skuteczniejszego, doskonalszego dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich, jak mieć kogoś, kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu i cieszy się w powodzeniu.

Prawdziwy przyjaciel, wnosi więcej w nasze szczęście, niż tysiąc wrogów w nasze nieszczęście.

Wszystkiego najlepszego, szczęścia i radości.
Moc ciepłego słoneczka, na codzień, kolorowych snów, co noc.

Każdy z nas otrzymuje na świecie jakąś cząstkęrnszczęścia.

Witaj złotko, skończyłeś spać słodko? Wypij kawę w swoim kubku, abyś nie miał dzisiaj smutków.
Pamiętaj o uśmiechu na swej twarzy - taki widok Twój mi się marzy.
Obyś nie miał dziś ochoty na najmniejsze nawet tęsknoty.
Kochanie myślę o Tobie, od przebudzenia siedzisz w mojej głowie.
Kocham Cię mocno mój.
.
.
, stąd niekiedy moje smutki i żale.
Na szczęście niedługo się zobaczymy i swojej tęsknocie ulżymy.
Buziaki, ślimaki - obyś zawsze był cudowny taki.

Cześć kochanie jak tam spanie? Czas najwyższy na wstawanie! Co zjesz dzisiaj na śniadanie? Masz ochotę na miłości uprawianie? Ja tu czekam na łóżka polanie.
.
.