Zmów paciorek, wypij mleczko i się rzucaj na łóżeczko. Pomyśl jeszcze o mnie złotko, zamknij oczka i spij słodko.
Dorosłości to namiastkaGdy nadejdzie osiemnastkaŚmiało ściągaj swój pas cnoty -Chłopcy wezmą Cię w obrotyTańcz od rana do wieczora -Na skrupuły przyjdzie poraBy Cię nie dopadły garyI ględzący wciąż mąż stary!
Pusty rynek. Nad dachamiGwiazda. Świeci każdy dom.W zamyśleniu,...
Mizerna cicha, stajenka licha, pełna niebieskiej chwały, oto leżącyprzed...
Radości z każdego dnia, Szczęścia, które wiecznie trwa. Sukcesów w...
Jest cicho. Choinka płonie.Na szczycie cherubin fruwa.Na oknach...
Świąt wypełnionych radością i milością,niosących spokój i...