Czasami świat jest naprawdę podły. Nic się nie udaje, a Ty czujesz się mały i stracony. Ale pamętaj, że gdzieś wysoko w przestworzach, świeci specjalnie dla Ciebie bardzo mała gwiazdeczka, która szepcze cichutko - wszystko będzie dobrze.
Już północ, nie mogę zasnąć. Za oknem deszcz, jakby odbicie gorących łez na moim policzku. Myślę o Tobie, wiatr wieje, ale nie suszy łez - omija je, jakby chciał zostawić je na wieki. Tylko po co mi one?