Losowe życzenia

Przepraszam, że moje sece nie jest z kamienia, że każe kochać Cię bez jakiegokolwiek sprzeciwu.
Przepraszam, że pozwoliłam, by moje oczy chciały na Ciebie patrzeć, bo przecież teraz wiem, że nie ma na co.
Ale najbardziej przepraszam Cię za to, że pozwoliłam na to, byś widział moje łzy, które nigdy do Ciebie nie należały.

Stoi na stacji lokomotywa, która ma jeździć na biopaliwa.
Chciałaby jechać, ale nie może, bo to po pierwsze, wypada drożej, po drugie, skutkiem jakichś przekrętów, w kraju brak kilku biokomponentów, a jak się kupi je z zagranicy, to będą stratni polscy rolnicy.
Po trzecie spalin skład tak się zmienia, że wzrosną wokół zanieczyszczenia, po czwarte jazda ma wpływ szkodliwy, na biedny silnik lokomotywy.
.
.
Takich zagrożeń jest ze czterdzieści, sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści.