Dziękuję Ci za drobiazgi, Zwyczajne sprawy, Których się zwykle nie docenia; Błahostki, gdy spogląda się na nie Z perspektywy codzienności, A zarazem rzeczy urastające Do nieogarniętych umysłem rozmiarów, Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie lata dzieciństwa.
Chcę Cię delikatnie pieścić językiem, delikatnie wgryzać się w Ciebie, chcę pójść z Toba do łóżka i spędzić w rozgrzanej pościeli kilka gorących dni i nocy. . . Ze mną masz szansę spocić się w łóżku. . . Twoja Grypa.