Nie mam daru do pisania, a tym bardziej do składania życzeń miłych i serdecznych, a do tego pożytecznych, tak więc teraz tutaj stąd życzę Wam Wesołych Świąt
Nasze wyprężone ciała zlewały się potem. Związałeś mi nogi. I mnie popchnąłeś. Poczułam lekkie szarpnięcie, jednak nic nie bolało. Potem mój umysł wirował wokół. To było wspaniałe. Kiedy znów powtórzymy skoki na bunge?