Radości i zdrowia we wszystkich dniach życia. Spełnienia marzeń najskrytszych. Gwiazdki z nieba i rumieńców na twarzy. Niech Cię usypia światło księżyca i szum wiatru za oknem. Niech Cię budzi śpiew własnego słowika i słońca strumienie. Spokoju duszy i zimą różowych nauszników na uszy.
Całowałeś usta moje, pieszczotami otulałeś mnie.
Potem odszedłeś bez słowa.
.
.
Czy taka była umowa?