Wędruję w mych snach szukając Cię, bez sił, marzeń, myśli... W tęsknocie za tym, co już dawno skończyło się. Idę z nożem wbitym w serce, powoli topiąc się w morzu łez. A Ty tylko szyderczo śmiejesz się czekając na mą śmierć.