Były sobie dwa serduszka, co szeptały tak do uszka - kocham Ciebie moje szczęście tak namiętnie i zawzięcie, że jak Ciebie nie zobaczę to juz szybko głowę stracę.
Rozbłysły gwiazdy na niebie, księżyc puszcza oczko do Ciebie. Pod osłoną nocy tęsknią moje oczy. Noc ciemna, lecz wesoła, więc piszę do swego Anioła. Piszę skromnie: Dobranoc, kocham, nie zapomnij o mnie!