Czy pozwolisz, że Ci powiem, w wielkim skrócie i milczeniu, że Ci oddam i otworzę, w ciszy serc, w potoków lśnieniu. . . Słowa dwa przez sen porwane, przez noc ukryte, przez czas schwytane. Słowa dwa, co brzmią jak śpiew. Dwa proste słowa - kocham Cię.
Idzie smsik w drogę, bo ja sama przyjść nie mogę. Idzie prosto do Twych drzwi, do pokoju w którym śpisz. Kiedy dojdzie do łóżeczka pocałuje Cię w usteczka.