Nasze wyprężone ciała zlewały się potem. Związałeś mi nogi. I mnie popchnąłeś. Poczułam lekkie szarpnięcie, jednak nic nie bolało. Potem mój umysł wirował wokół. To było wspaniałe. Kiedy znów powtórzymy skoki na bunge?
Tęskno i smutno, cicho i ciemno, a wiesz dlaczego? Bo nie ma Cię ze mną. Gwiazdy świecą, ja kończę pisanie, całuję Twe usta, dobranoc kochanie.
Jest cicho. Choinka płonie.Na szczycie cherubin fruwa.Na oknach...
Już prawie nadeszły Święta Bożego Narodzenia, za kilka dni nastanie Nowy...
Świąt prawdziwie świątecznych,ciepłych w sercu, zimowych na...
Wstań już koteczku, nie leż w łóżeczku. Rusz nogą, otwórz oczy, niech ten...
Chciałbym widzieć oczka Twoje, móc w ramiona wziąść Cię moje. Na...
Tak wiele jak ziaren piasku na pustyni, tak gorących jak słońce nad nimi,...