Czas się wreszcie uspokoił, przyszedł czas rozkruszyć wspomnienia.
Czas ukołysać wszystkie myśli.
Raz na zawsze za plecami pozostawić.
Od nowa życia zacząć nie można.
.
.
Można tylko spróbować je poukładać.
.
.
Może lepiej stać się obojętnym? Zdążyć, póki znów dowiesz się.
.
.
Że ciągle Cię kocham.
Każde z nas swoją drogą szło, aż los połączył je w jedną.
Choć mogą być zakręty i brak skrótów w niej, wierzę że razem przejdziemy ją całą, za ręce się trzymając mocno.