Cześć! Przepraszam, że Cię niepokoję i w ogóle zawracam Ci głowę moimi błachostkami i na pewno tracisz przeze mnie swój wolny i cenny czas.
Ale mam do Ciebie pewną dyskretną i bardzo ważną sprawę, która od pewnego czasu nie daje mi usnąć.
Mam nadzieję, że nie sprawię Ci dużego kłopotu i co najważniejsze nie obrazisz się na mnie kiedy zadam Ci pytanie: czy nie masz przypadkiem wolnych i niepotrzebnych 15 groszy? Bo brakuje mi do lizaka.
Kochana Babciu! Jesteś najlepszym lekiem na depresję, i chciałabym, żeby każdy dzień był taki jak dziś - pełen radości, ciepła, pachnącego ciasta i opiekuńczych ramion.