Idzie kaczka polną drogą, człapie swoją lewą nogą. Nagle widzi coś w oddali a tam bocian konia wali.
Zakochałam się w Tobie i brnę dalej w to błoto. Czy wiesz co ja robię? Kocham Cię, Idioto!
Pusty rynek. Nad dachamiGwiazda. Świeci każdy dom.W zamyśleniu,...
Mizerna cicha, stajenka licha, pełna niebieskiej chwały, oto leżącyprzed...
Radości z każdego dnia, Szczęścia, które wiecznie trwa. Sukcesów w...
Nie znam słów tak pięknych, którymi mógłbym Cię opisać. Nie znam zjawisk...
Poprosiłam Anioła, aby Cię pilnował, lecz mi odrzekł: nie...
Każdy, kto choć trochę pięknością się żywi, gdy spojrzy w Twe oczy, blaskiem...