Dorosłości to namiastka Gdy nadejdzie osiemnastka Śmiało ściągaj swój pas cnoty - Chłopcy wezmą Cię w obroty Tańcz od rana do wieczora - Na skrupuły przyjdzie pora By Cię nie dopadły gary I ględzący wciąż mąż stary!
Kocham Cię. . . te słowa mówią wszystko. . . dlatego konsekwentnie chciałabym mieć cię blisko. . . bez względu na wszystkich i wszystko. . . mieć Cię bardzo blisko. . .