Każde z nas swoją drogą szło, aż los połączył je w jedną. Choć mogą być zakręty i brak skrótów w niej, wierzę że razem przejdziemy ją całą, za ręce się trzymając mocno.
Może byśmy się spotkali, pod prysznicem pokochali, potem szybko do łóżeczka by popieścić swe ciałeczka. Będzie ze mną Ci wspaniale, że nie oprzesz mi się wcale.